Pop-art jest jednym z moich ulubionych prądów artystycznych. Kocham jego ekspresyjność, ostre kolory połączone z prostymi kształtami, nagromadzenie symboliki kultury masowej. Wszystko to razem sprawia, że nie sposób przejść wobec tych prac obojętnie. Zawsze będzie mi się kojarzyć z wizerunkami Marilyn Monroe autorstwa Andy'ego Warhola. Wykonując naszyjnik inspirowany własnie tą stylistyką bawiłam się rewelacyjnie. Chyba jeszcze nigdy sutasz nie układał mi się tak dobrze. Nie miałam ani szkicu, ani pomysłu na całość gdy zaczynałam pracę a jednak nawet przez chwilę nie miałam wrażenia, że nie wiem jak poprowadzić dalej sznurek. Gdy skończyłam go szyć w środku nocy miałam tyle energii, że od razu uszyłam jeszcze kolczyki.
Wymiary:
Kolczyki: długość: 6,5 cm., szerokość do 3,6 cm.
Naszyjnik: obwód zewnętrzny: 66 cm, obwód wewnętrzny 55 cm. szerokość do 10 cm.
Rewelacyjny, a jakie kolory :) życzę powodzenia w wyzwaniu
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet - nie dziwię się wcale, że energia Cię rozpierała :) Ja też finiszuję z moją pracą wyzwaniową. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńWow, rewelacyjny i jak na razie mój faworyt - widzę go na podium :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa:) Praca nad tym kompletem była tak niesamowita, że właśnie kombinuję żeby jeszcze coś równie barwnego uszyć. Też życzę powodzenia! Konkursy są najciekawsze gdy startuje się w nich z tak genialnymi rywalkami:)
OdpowiedzUsuńCUDO!!! Rewelacja! Powodzenia w wyzwaniu- są duże szanse :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje. Piękny!!!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik bardzo mi się podoba !! :) http://blogiceo.nq.pl/cowtrawiepiszczy/
OdpowiedzUsuń