Szycie biżuterii nawiązującej do stylistyki pop art jest naprawdę genialna zabawą, zwłaszcza gdy sama wykonuję do nich również koraliki z modeliny. Budzi się we mnie wówczas dziecko;) Był już naszyjnik, kolczyki więc teraz padło na bransoletkę... a do niej oczywiście uszyłam też kolczyki;) Bransoletka jest zapinana na turkusowy guziczek znaleziony w babcinej maszynie do szycia a kolczyki zawiesiłam na antyalergicznych sztyftach.
Wymiary:
Bransoletka: długość 17,2 cm., szerokość do 8 cm.
Kolczyki: długość 5 cm., szerokość do 3,5 cm.
Wow, wow i jeszcze raz wow! Super :) Modelinowy koralik "uściany" wymiata :)Powodzenia
OdpowiedzUsuńobłęd!Długo nad tym siedziałaś? Mega efektowne!zbieram szczenę z ziemi:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Szczerze mówiąc szyłam tą bransoletkę w kilku podejściach, więc trudno mi powiedzieć jak dużo czasu nad nią spędziłam, ale szycie biżuterii w tym stylu przychodzi mi dosyć łatwo:)
UsuńRewelacja :) Twoje prace zasługują na podium w tym Wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie na Candy :)
http://koralikpokoraliku.blogspot.com/2013/08/candy.html
Gratuluję wyróżnienia :) Twoja praca była jedna z moich faworytek - nie pomyliłam się w tym przypadku :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Trochę zdziwiło mnie o, że na podium zabrakło Twojej kolorowej bransoletki, bo jest genialna!
Usuń